sobota, 17 lutego 2018

Biesy i Bieszczady


Tak właśnie przeglądam zdjęcia, które popełniłem już nawet dokładnie nie pamiętam jaki czas temu w Biesach i nie uwierzycie jak bardzo mi się facjata do nich uśmiecha :)) 
Niezależnie ile razy już tam bylem i będę, nieważne o jakich porach roku, to zawsze miejsce zwane Bieszczadami będzie niezwykle mi bliskie. Cóż, ale tak to już jest z krainą pełną szczęścia i radości.

Poniżej prezentuje Wam odrobinę mej duszy widzianej okiem Pana Wąsa ;-)








































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz